Refleksja po rekolekcjach

     Rekolekcje wielkopostne to jedna z najstarszych tradycji w Kościele katolickim. Odbywają się w okresie Wielkiego Postu, który jest czasem przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Ich głównym celem jest duchowe odnowienie i przygotowanie serca na spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym. To czas na refleksję, modlitwę i wewnętrzną przemianę.

     Na początku Wielkiego Postu wielu z nas powzięło postanowienia, które miały nas przygotować do pełniejszego przeżycia Świąt Wielkanocnych. Na niejednej „liście postanowień” znalazło się uczestnictwo w Rekolekcjach. Kto nie mógł, z różnych przyczyn, uczestniczyć bezpośrednio miał szansę połączyć się on-line. I pomimo, że rekolekcje się zakończyły wczoraj, można posłuchać konferencji wygłoszonych podczas Mszy Św. w Internecie. Te dni posłużyły oderwaniu się od codziennych obowiązków, wyciszenia, zastanowienia i rozważenia Słowa Bożego.  Oprócz tego Nasza Parafia otrzymała relikwie Św. Ojca Pio.  Rozmyślając nad naszymi parafialnymi rekolekcjami, na myśl przyszło mi skojarzenie z ziarnami i owocami. Bo to co otrzymaliśmy na rekolekcjach to ziarna, które tylko dzięki codziennej naszej pracy mogą zaowocować. Nie straćmy tej szansy.

     Wczoraj w 20 rocznicę śmierci św. Jana Pawła II wiele osób mogło przypomnieć sobie najważniejsze słowa, wydarzenia z pontyfikatu Ojca Świętego JP II. Przeżyć to jeszcze raz. Patrząc na relacje filmowe, na entuzjazm ludzi, szczere zaangażowanie i głęboką modlitwę nie mogłam uwierzyć, że to było tak niedawno. Co się z nami, Polakami, stało przez te 20 lat od śmierci Św. JP II? Gdzieś zagubiliśmy naszą dawną energię, a może skupiliśmy się na czymś innym co nam ten entuzjazm odebrało?  Jeżeli masz podobne odczucia, najłatwiejszą drogą byłoby przypomnieć sobie nauczanie św. JPII. Może parę cytatów zachęci nas do ponownego przeczytania encyklik, przemówień, które wygłaszał podczas pielgrzymek do Ojczyzny czy do innych państw. Jakże te słowa są nadal aktualne i prorocze pomimo upływu czasu.

     „Trzeba iść pod prąd! Pod prąd społecznego nawyku i płytkiej opinii. Pod prąd ludzkiej słabości. Pod prąd źle rozumianej „wolności””.  Jasna Góra 1987r.

     „Człowiek przeżywa lęk przed przyszłością, przed pustką, przed cierpieniem, przed unicestwieniem. Nadszedł czas by orędzie o Bożym miłosierdziu wlało w ludzkie serca nadzieję i stało się zarzewiem nowej cywilizacji- cywilizacji miłości.” Błonia Krakowskie 2002r

     „Każdemu człowiekowi dobrej woli, pragnącemu budować nową cywilizację miłości, powtarzam: przebacz, a zaznasz pokoju!” Watykan 1996r.

Możesz do mnie napisać:

 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Ewa Grzankowska